Co można wlać do bonga? Podpowiadamy

Bongo to chyba jeden z popularniejszych gadżetów do palenia zaraz po tradycyjnym joincie. Wykorzystywany przez szereg konsumentów jest przede wszystkim ze względu na łatwość użytkowania oraz dużo efektywniejsze palenie niż w przypadku skrętów. Tutaj pojawić może się pytanie co wlewać do bonga i czy zawsze musi to być woda? Z całą pewnością nie. Dowiedz się, jakie produkty możesz wykorzystać, aby uprzyjemnić sobie palenie i zwiększyć jego działanie prozdrowotne.

Czym jest bongo i do czego służy?

Bongo to najprościej mówiąc rodzaj fajki wodnej, służącej do palenia tytoniu, ziół czy konopi. W środowisku palaczy marihuany można się natknąć na slangowe nazwy, do których należą między innymi: bubbler, binger lub billy. Podobno sama nazwa ma swoje korzenie w świecie kultury azjatyckiej. Pochodzić ma od tajskiego słowa „baung”, oznaczającego nie mniej nie więcej tylko bambusową rurkę używaną do palenia trawki. Dzisiejsze bongo wygląda na dużo bardziej skomplikowane niż zwykła bambusowa rurka, ale wszystko i tak sprowadza się do tego samego podstawowego procesu. Składa się z lufki z cybuchem na końcu i głównej części – fajki wodnej (w postaci szklanej bańki), do której wlewa się wodę. Sprzęt ten wyposażony jest też zwyczajowo w małą miskę, w której znajduje się suszone zioło. Kiedy zapalamy trawkę w miseczce, ona się pali. W międzyczasie, podczas wdechu, woda na dnie bonga wchodzi w stan bąbelkowania, a dym unosi się przez komorę, zanim dostanie się do ust i płuc poprzez nitro – otwór, który odkrywamy momencie samego palenia. Bonga występują w rozmaitych kształtach i rozmiarach. Niektóre są bardzo proste i zawierają tylko miskę i komorę, inne to kolorowe dzieła sztuki. 

Woda, czy lód – jakie mają zadanie podczas palenia bonga?

Podczas procesów spalania bongo pozwala na odfiltrowanie znacznej części szkodliwych substancji smolistych, a przy okazji studzi żar powstały w procesie spalania. Zwyczajowo główna rola przypada tutaj wodzie, którą napełniane jest bongo, jednak ciekawą alternatywą może okazać się dodanie... lodu. Być może pomysł wydać się nieco dziwny, ale taki zabieg nie tylko wzmacnia procesy ochładzania i filtrowania dymu, ale również zyskują walory estetyczne. Palenie z bonga napełnionego lodem wygląda po prostu wspaniale! Lód wpływa bowiem na gęstość, temperaturę, smak i swoistą gładkość dymu. Doświadczeni palacze często wkładają lód do swoich bong, aby schłodzić dym. Ten najpierw przechodzi przez wodę w komorze bonga, schładzając ją nieco, zanim dotrze do lodu. Podwójne działanie (wody i lodu) widoczne jest także w przypadku czystości wdychanego do płuc dymu. Ponieważ wszystko przechodzi przez dwa różne filtry, po dotarciu do ustnika zawiera o wiele mniej substancji smolistych i toksyn. Jednocześnie schłodzony i przefiltrowany przez bongo lodowe dym jest o wiele mniej drażniący dla gardła. Lepiej wyczuwalny jest też smak zioła. Chociaż hipotetycznie można kruszyć lód i dodawać go do dowolnej fajki wodnej, niektóre bonga szklane są wyposażone w specjalne „łapacze lodu”. Są to wycięcia, zwykle umiejscowione w szyjce bonga, które służą do zawieszania lodu bezpośrednio nad komorą wodną.

Co można wlać do bonga zamiast wody?

Nie trzeba oczywiście trzymać się ściśle określonych reguł, a palacze marihuany z pewnością lubią poeksperymentować ze swoim bongo. Istnieje kilka sprawdzonych alternatyw jeżeli chodzi o wkład do bonga. Głównym składnikiem napędowym wcale nie musi być woda! Co można wlać do bonga, zamiast wody? Jedną z propozycji jest wykorzystanie soku. Nada się w zasadzie każdy, a ostateczny wybór należy do indywidualnych preferencji smakowych użytkownika. Doświadczeni palacze zdecydowanie zachwalają sok żurawinowy, który nie tylko nada ciekawego posmaku, ale dzięki swojej kwaskowatości przechwytuje zanieczyszczenia – dobry pomysł, dla tych, którzy rzadko czyszczą swoje bongo. Niektórzy eksperymentują z mlekiem, zwłaszcza czekoladowym lub waniliowym. W interesujący sposób zmienia to posmak marihuany czy haszyszu. Osoby szukające dodatkowych wrażeń mogą iść na całość i dolać do bonga napojów izotonicznych lub wina (białe daje słodszy smak). Tak naprawdę ogranicza tutaj tylko wyobraźnia, aczkolwiek nie warto ryzykować z wlewaniem alkoholi wysokoprocentowych, które mogłyby zbyt szybko wchłonąć się do organizmu. Wykorzystując inne płyny lub wspomniany lód z pewnością przydadzą ci się dodatkowe akcesoria do bonga, które ułatwią palenie.

Wykorzystanie cennego działania herbaty

W przypadku osób ceniących sobie zdrowotne działanie suszu konopnego, melisy, czy mięty dobrym rozwiązaniem będzie również zastosowanie ziołowych herbat, które zastąpią wodę w bongu. Nie od dziś wiadomo, że liściaste napary oprócz walorów aromatycznych niosą za sobą różnorodne działanie zdrowotne. Zaparzona melisa wspomoże twój układ nerwowy poprzez właściwości wyciszające i uspokajające, rumianek, czy mięta wspomoże pracę układu pokarmowego, a czarna herbata zwiększy koncentrację i zadziała pobudzająco. Wykorzystanie alternatywnych wkładek zastępujących wodę może nie tylko uprzyjemnić proces palenia, ale również wspomóc pracę twojego organizmu. Zastosuj to podczas kolejne sesji i dobierz swój ulubiony napój.