Wszystkie recenzje

Chillum sygnowane Cookies jest świetnym wielozadaniowym narzędziem, idealnie klinuje się w szlifie żeńskim 14.4 i może robić za cybuch, w dodatku do tego ma sporo przestrzeni poza rzeczywistym cybuchem, gdzie można wsypać węgiel aktywny i jest wystarcząjąco szeroka by wygodnie ją zabezpieczyć sitkiem metalowym przed wysypywaniem się z niej węgla aktywnego, więc komora na węgiel jest, można używać zarówno bezpośrednio jak i przez szlif 14.4, w dodatku jest to też klasyczne chillum, czyli tardycyjny sprzęt hinduski do przyjmowania bucha wedle nauk mistrza Shiva, który przykazał robić to należycie z wyprostowanym kręgosłupem.

nie ma ciągu fajnego

To był strzał w dziesiątkę. Doznanie, jakie dało mi to bongo z „DYFUZOR SITO 14,5 MM / NIEBIESKI / 90 STOPNI” i z 2 razy większym cybuchem jest wręcz nieziemskie, bongo ciorooo niesamowicie polecam każdemu :).

Niestety zawiodłem się zakupem ze względu na nie spodziewanie duży otwór z którym nie ma możliwości szczczelnego połączenia ust z bongiem (w moim przypadku) co powoduje opróżnienie bonga przed pełnym dopaleniem suszu i w konsekwencji brakiem użyteczności otworu sprzegłowego
Minusem też jest sam cybuch którego kształt stożka uniemożliwia stabilne osadzenie sitka .
Plusem jak zawsze jakość wykonania
W pełni polecam produkt osobom z pełniejszymi policzkami :)

Prezent okazał się trafiony, a sam produkt jest świetny. Potrójna filtracja chłodzi do granic możliwości, co daje przyjemną waporyzację!

Myje jak trzeba, polecam puszcza wszystko

utrzymuje susz w odpowiedniej wilgotności i jest przystępny cenowo ogólnie czuć że susz jest aromatyczny nawet po dłuższym czasie przechowywania

fajna grafika dobre wykonanie zapach nie wydostaje się ze środka ogólnie warte swojej ceny

fajna grafika dobre wykonanie zapach nie wydostaje się ze środka ogólnie warte swojej ceny

Świetnie wykonana, do Sejmówki odpowiednia długość to 13.4cm, średnica 14.5mm pozwala przykładać waporyzator jak Tiny Might bez żadnej przejściówki.

Najniższy poziom filtracji wśród marek produkujących filtry węglowe do skrętów, lufek i fajek a najbardziej rozreklamowana firma. Odradzam zakup, jedyny dobry produkt tej firmy jaki zakupiłem to węgiel aktywny z kokosa który powinien się znajdować w tych i innych gotowych filtrach marki a jednak ten z gotowych wygląda zdecydowanie inaczej.

Po rozerwaniu filtra, w ogóle nie spodziewałem się nieregularnego kruszca w środku wyglądającego jak gładki i błyszczący się węgiel kamienny, na pewno nie jest to węgiel kokosowy aktywny jaki jest sprzedawany oddzielnie, może jest to jakaś forma węgla aktywnego, jednak porównując te filtry do filtrów 9mm innej firmy Angelo, te Purize stanowiły zdecydowanie gorszą filtrację i wciąż mają wyższą cenę i są przereklamowane.

Bardzo drobna struktura i rewelacyjna filtracja, najczystsza forma węgla aktywnego dzięki pochodzeniu z drewna kokosowego.

Świetne sitka do waporyzatora, sprawują się lepiej niż fabryczne z zestawu, których mankamentem było, że łatwiej się zapychają i przy czyszczeniu bez ramki łatwo uszkodzić narożniki sitka i druciki z niego zaczynają się wykruszać i mogą dostać się do suszu który następnie spalamy lub zjadamy w tłuszczu. Cztery gwiazdki z powodu, że w opakowaniu 4 sitka, tylko 3 były złożone solidnie z dobrze nałożoną ramką a i tak jedną z nich trzeba było trochę poprawić, jedno sitko natomiast było źle złożone i od razu nadawało się do wyrzucenia.

Pierwszy raz zakupiłem przejściówkę długą i łatwo ona się stłukła przy użytkowaniu, za to ta staję się integralną częścią dużo prościej i jest wytrzymalsza.

Filtracja węglowa przy paleniu zdecydowanie pomaga zachować przyjemniejsze doznania przy wdychaniu dymu jak i zachować zdrowie płuc dużo skuteczniej
jak przy nawykach palenia bez żadnej filtracji lub tylko z filtracją wodną, które jak sama czynność spalania powoli odchodzą do lamusa i ustępują waporyzacji
i nowym świadomym sposobom inhalacji substancji dla nas korzystnych, bez uszkadzania przy tym naszego organizmu. Jednak samemu mimo, że przerzuciłem się
na waporyzację z kwestii zdrowotnych, po 10 latach palenia w toksycznych polskich warunkach z kulturą bez filtra i z tytoniem z radioaktywnym nawozem, gdy byłem już
na granicy wydolności swoich płuc przy takich patologicznych nawykach, czasem lubię nostalgicznie zapalić miast waporyzować, i wtedy używam bonga z przynajmniej podwójną filtracją wodną i nakładam na to jedną lub nawet czasem może już dla przesady dwie komory z węglem aktywnym by wyłapać dużo więcej substancji smolistych i cząsteczek żywicznych zanim osiądą na płucach. Odjąłem jedną gwiazdkę tylko z powodu własnego braku ostrożności i tego że już dwie takie komory stłukłem, z racji że są podłużne i łatwo o nie zahaczyć szczególnie gdy się tworzy konstrukcję dwóch połączonych komór z węglem aktywnym.

Niedrogi jak na estetyczną wartość jaką posiada, kulisty kształt cybucha to mój ulubiony model, tutaj upiększony.

Ale dołączony cybuch odstaje nieco wielkością, ogolnie się do niego nie nadaje, więc polecam zaopatrzyć się w inny

Zbyt gęste oczka

Ok nie przepalają się od razu